prolog już za nami, dziś dodaję nowy rozdział. Co u mnie? jadę jutro ze znajomymi do Poznania na nową część Igrzysk Śmierci. zapraszam do czytania :)
Budzik zadzwonił koło 7:00. Podniosłam się niechętnie z
łóżka, po czym je pościeliłam. Włączyłam muzykę i nastawiłam wodę na herbatę,
bo kawy nie lubię. Z głośników płynęła cicho piosenka Out of the Black zespołu Royal Blood. Uśmiechnęłam się. Tylko
muzyka trzymała mnie przy życiu.
Kiedy zjadłam śniadanie, szybko się ubrałam. Zapowiadał się
dobry dzień, bo znalazłam ciemnoczerwony sweter, którego szukałam od dawna.
Bazę mojego stroju stanowiły (jak zazwyczaj) czarne jeansy i czarna koszulka.
Jeszcze tylko glany i byłam gotowa. Zamknęłam pokój i wyszłam na zewnątrz
budynku F. uśmiechnięta ruszyłam w stronę miasta, ponieważ zajęcia miałam dziś
w budynku poza campusem. Wsiadłam do tramwaju i momentalnie mój dobry humor prysł.
Maszyna do kasowania biletów zacięła się z moim biletem w środku. Próbowałam za
wszelką cenę do wyciągnąć, jednak ta uporczywie go trzymała. Ogarnęła mnie
wściekłość, kopnęłam z całej siły rurkę, na której przymocowana była maszyna. W
tej chwili naprawiła się i wypuściła mój bilet. Usiadłam na wolnym miejscu,
próbując opanować napad wściekłości. Takie zmiany nastroju mnie niepokoiły.
Także były na liście dziwnych zachowań mojego organizmu. Po chwili wszystko
wróciło do normy, tak jak zazwyczaj. Nie byłam jednak świadoma, że ktoś mi się
przygląda.
MAGNUS
Jakaś dziewczyna wsiadła do tramwaju. Normalnie nie
zwróciłbym na nią uwagi, jednak wyczułem w niej coś znajomego. Ale przecież nie
mogła być wampirem, miała w sobie wyraźnie wyczuwalną cząstkę człowieka. Mimo
wszystko coś w niej nie dawało mi spokoju. Na pewno nie była czarownicą, te
mają bardzo wyraźną aurę. Wilkołakiem też na pewno nie, o tych to szkoda w
ogóle mówić, można rozpoznać ich na kilometr. Może jednak była…?
CECILIA
Wysiadłam z tramwaju, za mną wyszedł też jakiś chłopak. Miał
potargane, przydługie czarne włosy, cały ubrany był na czarno, jednak oczy miał
jasne, najładniejszy odcień błękitu, jaki widziałam. On także mi się
przyglądał, jakby zobaczył we mnie kogoś znajomego, ale pewnie wiedział, że się
myli. Wyprzedził mnie. Zauważyłam, że ma na plecach gitarę. Wszedł szybko do
ładnego bloku niedaleko. Zanim przekroczył próg, obejrzał się jeszcze raz.
Kiedy napotkał mój wzrok, lekko się uśmiechnął. Zanim zdążyłabym odpowiedzieć
mu tym samym, już go nie było, dosłownie, jakby rozpłynął się w powietrzu!
Postanowiłam wyrzucić go z głowy i szybko dotarłam do klasy. I tak byłam już
spóźniona jakieś 10 minut.
MAGNUS
Kiedy znalazłem się w moim pokoju, szybko dopadłem do
laptopa. Musiałem znaleźć jakieś informacje o tej dziewczynie, bo jeśli jest
tym, kim myślę, że jest, muszę jej pomóc. Na pewno na początku będzie
zagubiona, a przecież kto inny jak ja lepiej wiedział, jak trudne dla takiej
osoby są początki. Na początek musiałem jednak lepiej ją poznać, żeby mieć
stuprocentową pewność.
Szczerze mówiąc,
sam byłem zdziwiony swoim zachowaniem. Skąd nagle wzięła się we mnie ta troska?
Przecież to tylko człowiek. Od wielu lat do żadnego z nich nie odczuwałem nawet
sympatii. Przebywałem praktycznie tylko w towarzystwie innych wampirów. Jeżeli
jednak z tą dziewczyną wszystko jest tak, jak myślę, nie odstępuję na długo od
tej zasady.
Po godzinie poszukiwań, w końcu znalazłem. Cecilia
Salvatore, studentka medycyny. Będę musiał zapisać się do jej klasy. Będzie
zabawnie, biorąc pod uwagę krew i inne sprawy. Przynajmniej nie mi będzie to
najbardziej przeszkadzało. Zamknąłem laptopa i udałem się do dziekanatu. Trochę
manipulacji i zajęcia mogłem zacząć już za dwa tygodnie. Kochałem bycie
wampirem za to, że dostawałem w zasadzie wszystko, co chciałem. Ludzie to takie
marne istoty.
CECILIA
Ten dzień wcale nie był dobrym dniem. Wróciłam do domu
późno, w dodatku strasznie bolała mnie głowa. Poszłam spać. Nic mi się nie
śniło, jak od dłuższego czasu. Takie noce ciągną się już od trzech miesięcy, a
jeżeli już zdarza się sen, to przeważnie w nim kogoś zabijam i podoba mi się
to. Więc sama już nie wiem, co jest lepsze…
Piosenka i Magnus najlepsi!
OdpowiedzUsuńDzięki 😊 będzie więcej podobnej muzyki ☺
Usuń